Imieniny wspólnie: 5 marca :)
...Szukaliśmy się długo aczkolwiek znaliśmy od nastolatków. Widywaliśmy często w dyskotece, oboje w swoim świecie i klimacie. Wspólni znajomi, odległość która nas dzieliła to zaledwie 12 km., rozjechaliśmy się po Polsce a nawet po świecie. Spotkaliśmy się po latach i tak już zostaliśmy na wieki (Mam nadzieję, że nie będę musiała ostatniego zdania kiedyś edytować ;D )
Zatem,
Przeznaczenie?
a teraz ciekawostka, która odkryłam dziś i zastanawiam się jak to działa...
Imię Naszemu synkowi wybieraliśmy wykreślając z listy wielu to jedno, nie zajęło to jednego dnia, ale też nie zmienialiśmy, wybraliśmy i tak zostało. Nie miało to być też imię na A tak jak my czy krótkie, mające skrót tak jak Grzegorz = Grześ. Po prostu wybraliśmy, bo tak nam się spodobało i kropka.
Dziś chcąc pisać ten post wpadłam na dość ciekawą kartkę z kalendarza jestem w szoku i myślę, że choć My młodzi nie obchodzimy imienin, bo tak się przyjęło w społeczeństwie, że młodzi obchodzą urodziny, starsi imieniny (nie znam granic wiekowych, ale pewnie to kwestia każdego z osobna-chyba, że się mylę?).
Ale po tym co dziś ujrzałam zastanawiam się nad zmianą daty, w której będziemy obchodzili imieniny
i może zaczniemy je świętować?
zobaczcie dlaczego :)
Przypadek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz