środa, 5 marca 2014

Przeznaczenie?

Wprawdzie zakładka O NAS nadal jest pusta... ale mam tu namiastkę :) W związku z dzisiejszym dniem i wcale nie chodzi o dzień Teściowej czy Dentysty ;D Na imię mi Adriana, wg historii Tata pełen entuzjazmu zjadł jedno N, bo wówczas to Tatusiowie 'rejestrowali' pociechy. Cóż oryginalne, unikatowe w skrócie Ada. Nie narzekam:) Mąż Mój oczywiście nie wybierałam po imieniu:)), ale złożyło się całkiem fajnie: Adrian!
Imieniny wspólnie: 5 marca :)
...Szukaliśmy się długo aczkolwiek znaliśmy od nastolatków. Widywaliśmy często w dyskotece, oboje w swoim świecie i klimacie. Wspólni znajomi, odległość która nas dzieliła to zaledwie 12 km., rozjechaliśmy się po Polsce a nawet po świecie. Spotkaliśmy się po latach i tak już zostaliśmy na wieki (Mam nadzieję, że nie będę musiała ostatniego zdania kiedyś edytować ;D )
Zatem,
Przeznaczenie?


a teraz ciekawostka, która odkryłam dziś i zastanawiam się jak to działa...
Imię Naszemu synkowi wybieraliśmy wykreślając z listy wielu to jedno, nie zajęło to jednego dnia, ale też nie zmienialiśmy, wybraliśmy i tak zostało. Nie miało to być też imię na A tak jak my czy krótkie, mające skrót tak jak Grzegorz = Grześ. Po prostu wybraliśmy, bo tak nam się spodobało i kropka.
Dziś chcąc pisać ten post wpadłam na dość ciekawą kartkę z kalendarza jestem w szoku i myślę, że choć My młodzi nie obchodzimy imienin, bo tak się przyjęło w społeczeństwie, że młodzi obchodzą urodziny, starsi imieniny (nie znam granic wiekowych, ale pewnie to kwestia każdego z osobna-chyba, że się mylę?).
Ale po tym co dziś ujrzałam zastanawiam się nad zmianą daty, w której będziemy obchodzili imieniny
i może zaczniemy je świętować?
 zobaczcie dlaczego :)

Przypadek?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz